Ponoć Bartek Popławski na kilka miesięcy przed Master Truckiem zaczął ćwiczyć na stepie, żeby w razie czego sprawnie szło mu wchodzenie po schodach na scenę po nagrody. Ponoć jego ciężarówki cudownie mnożą się w garażu, jak chleb i ryby w Galilei, dzięki czemu podczas każdej kolejnej edycji zlotu jest w stanie nakarmić nimi oczy coraz większej liczby spragnionych widoku pięknych pojazdów. Być może wymyślamy te wszystkie historie, a Bartek tak naprawdę jest skromnym chłopakiem, który zajebiście robi to, co naprawdę kocha: tuninguje ciężarówki.
Pewne jest jedno: Transport Popławski przyjedzie nie jednym, nie dwoma, ale pięcioma autami. Dostaliśmy na tę okoliczność wiele zdjęć dokumentujących dzieła, jakie będzie można oglądać podczas XXI ULTOR Master Truck Show, i dzielimy się nimi z Wami, bo Popławskimi trzeba się dzielić jak biblijnym chlebem. To jest zdecydowanie za dużo dobra, żebyśmy mogli trzymać je tylko dla siebie 😉
Sponsorem tytularnym wydarzenia jest Orlen Oil.